Na ulicach ciągle przybywa samochodów. W godzinach szczytu nietrudno o stłuczkę. Tak naprawdę wystarczy jedna chwila nieuwagi na parkingu przed marketem i nieszczęście gotowe. To może się zdarzyć każdemu, bez względu na staż i doświadczenie. Oczywiście spisujemy wtedy oświadczenia, a jeśli trzeba, wzywamy policję. Wszystko jest w porządku, jeśli kierowcy zgadzają się ze sobą co do tego, kto ponosi winę. Problem powstaje wtedy, gdy winnych nie ma. Dlatego coraz więcej ludzi decyduje się na zamontowanie w samochodzie kamerki, która monitoruje przestrzeń dookoła pojazdu. Nagranie w razie potrzeby stanowi doskonały dowód przebiegu zdarzenia drogowego. Czy warto ją kupić? A jeśli tak, na co zwrócić uwagę?
Jakość obrazu
Obecnie już standardem stała się niepełna rozdzielczość HD (720p). Oczywiście im lepsza jakość obrazu, tym więcej detali, które mają znaczenie: numery rejestracyjne, twarze kierowców będzie widać na filmie. Może kamery w rozdzielczości 4K to przesada, ale 1080p może się nam przydać.
Pamięć wewnętrzna
Ważne jest, by sprzęt obsługiwał karty pamięci o dużej pojemności (najlepiej 16 lub 32 Gb). Zwróćmy także uwagę, aby istniała możliwość zmiany czasu zapisywanej pętli (np. co 2, 5, 20, 30 minut w zależności od producenta). Jeżeli nie zwrócimy na to uwagi, możemy utracić ważne pliki!
Kąt obrazu
Im szerszy, tym większy obszar przed samochodem będzie widać. Kamera powinna rejestrować przynajmniej oba pasy jazdy. Większość oferuje 120 stopni, choć znajdziemy i takie, które rejestrują obraz w promieniu 150 stopni.
Nagrywanie nocne
Bardzo przydatna funkcja, która pozwala rejestrować obraz w ciemności. Sprzęt powinien posiadać czujnik podczerwieni i być skalibrowany tak, by wizjer nie był oślepiany przez światła innych samochodów i latarnie uliczne.
Jeśli rozejrzymy się po półkach sklepowych, z pewnością zauważymy, że kamery mogą mieć również wiele innych – bardziej lub mniej – przydatnych funkcji. Do najczęściej spotykanych można zaliczyć:
- rejestrator dźwięku,
- duży, kolorowy wyświetlacz,
- moduł GPS,
- wewnętrzny akumulator.
Oczywiście każde z wymienionych rozwiązań potencjalnie może nam się przydać. Rodzi się jedynie pytanie, jak dużo jesteśmy w stanie zapłacić za nowe urządzenie. Najtańsze modele (które nadal spełniają swoje funkcje) można kupić już za 100-150 zł. Cena tych z najwyższej półki znacznie przekracza 1000 zł. Czy rejestrator samochodowy przyda się początkującemu kierowcy? Naszym zdaniem zdecydowanie tak! Z pewnością poprawi to bezpieczeństwo. Rekomendujemy jednak, by przygodę z rejestratorami obrazu rozpocząć od prostych modeli do 200 zł. W miarę, jak będziemy zmieniali auta na coraz droższe, warto oczywiście inwestować w nowocześniejszy sprzęt.