Wiele mówi się o ekonomicznym prowadzeniu samochodów spalinowych, które ma zmniejszyć zużycie cennej energii. W mniejszym stopniu porusza się jednak kwestię tego, w jaki sposób jeździć autami elektrycznymi. Choć są one mniej popularne, również i takie modele pojawiają się na drogach. A ergonomiczna jazda znacznie wydłuży ich działanie…
W jaki sposób jeździć z napędem elektrycznym?
W tym kontekście zasady niewiele różnią się od prowadzenia auta z napędem spalinowym. Aby zmniejszyć zużycie energii, wystarczy ograniczyć występowanie sytuacji, w których ją utracimy. W jaki sposób to zrobić? Przez zastosowanie płynnej jazdy oraz częstszego hamowania silnikiem.
Gwałtowne zatrzymanie pojazdu powoduje konieczność późniejszego rozruchu i nabrania odpowiedniej prędkości. Na to potrzeba znacznej ilości energii elektrycznej, przez co zasięg auta na tym ładowaniu ulegnie zmniejszeniu. Dlatego zaleca się płynną jazdę i dostosowanie prędkości do warunków na drodze. Jeśli z daleka widzimy czerwone światło, lepiej zdjąć nogę z gazu i wytracić prędkość bez stosowania hamulca.
Co zrobić, by prądu nigdy nie zabrakło?
W samochodzie spalinowym, gdzie alternator przy włączonym silniku produkuje prąd, energii do zasilania niezbędnych systemów raczej nie powinno zabraknąć. W pojeździe elektrycznym bateria utrzymuje wszystkie pomocnicze układy i jednocześnie napędza silnik. Dlatego przy tych modelach istotne jest zachowanie odpowiedniej ilości energii. Można więc wydłużyć czas pracy auta, ograniczając zużycie energii, przez wyłączenie niektórych funkcji.
Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na układ ogrzewania oraz klimatyzację. Te pochłaniacze energii przy niewłaściwym zastosowaniu szybko doprowadzą do rozładowania baterii. Szczególnie istotne będzie odpowiednie użycie systemu klimatyzacji w lecie. Aby efektywność chłodzenia była wysoka, możemy przed włączeniem nawiewu otworzyć wszystkie okna w samochodzie, by zgromadzone ciepło wydostało się na zewnątrz. W ten sposób ograniczymy zużycie prądu potrzebnego do gwałtownej zmiany temperatury na początku chłodzenia.
Sposób ładowania również ma znaczenie…
Przy smartfonach, tabletach i innych urządzeniach eksperci często zalecają odpowiedni sposób ładowania. Polega to na tym, by zawsze utrzymywać ilość energii na poziomie 20-80 procent i nie przeładowywać baterii. Podobną taktykę warto przyjąć w kontekście uzupełniania prądu w samochodach elektrycznych.
Trzeba mieć jednak na uwadze, że w takim wypadku wykorzystujemy jedynie 60% energii zawartej w akumulatorze. Wiąże się to ze zmniejszeniem zasięgów elektrycznego pojazdu i koniecznością planowania trasy w taki sposób, by systematycznie uzupełniać energię baterii. Niektórzy doradzają również podgrzewanie baterii podczas zimowych dni przed ładowaniem, co ma zwiększyć jej moc i pojemność.